Zamiast konkurować z kultowym filmem postanowiliśmy wejść z nim w dialog

Rozmawiamy z Magdaleną Miklasz, reżyserką spektaklu „Niekończąca się historia”, który od 14 maja można oglądać w Teatrze Rampa w Warszawie. Zdjęcia: Monika Stolarska/Teatr Rampa.

Praktyki Czytania: Skąd pomysł na Niekończącą się historię? I czy inspiracją był raczej film czy książka, a może pojawiły się też jakieś inne dzieła literackie przy realizacji spektaklu?

Magdalena Miklasz: Pomysł, żeby Niekończącą się historię Michaela Ende zrealizować w tym roku w teatrze Rampa był pomysłem Michała Walczaka. Ale i mnie i Maćka Podstawnego (dramaturga) bardzo ta propozycja ucieszyła, ponieważ nieraz przymierzaliśmy się do tego tytułu i próbowaliśmy proponować realizacje Niekończącej się historii w różnych teatrach, ale idea ta była do tej pory odrzucana. Z tego co pamiętam, to ze względy na tantiemy za prawa autorskie, za które, w przypadku powieści Endego, dość dużo się płaci i nie każdy teatr ma na to ochotę czy możliwości.

Można powiedzieć, że i film, i książka były dla nas równie ważne. Książka, co prawda, zdecydowanie bardziej nam się podoba, więc warstwa tekstowa scenariusza jest głównie oparta na powieści, ale nie chcieliśmy też pomijać filmu, który tak silnie zapisał się w zbiorowej pamięci, szczególnie mojego pokolenia, czyli obecnych rodziców, którzy swoje dzieci na ten spektakl zabiorą. Chcieliśmy się tym sentymentem do filmu Niekończąca się opowieść pobawić, dlatego w naszym spektaklu film przenika się z teatrem, rozbudowujemy też wątek ojca, który też kiedyś odwiedził Fantazjanę i wreszcie, cytujemy dosłownie fragment filmu Petersena. Zamiast konkurować z kultowym filmem postanowiliśmy wejść z nim w dialog. Ale na przykład dość ryzykownie, można powiedzieć, że wbrew sentymentom, zostawiliśmy imię latającego Smoka Szczęścia z powieści, czyli Fuchur (z filmu znany jako Falkor).

Jeśli chodzi o inspiracje to tu zdecydowanie wygrał świat filmowy. Sama powieść Endego jest tak gęsta, że nie potrzebowaliśmy inspiracji innymi dziełami literackimi, natomiast estetycznymi inspiracjami były filmy The dark Crystal, Akira, Tam, gdzie żyją dzikie stwory.

„Niekończąca się historia”, Teatr Rampa. Fot. Monika Stolarska 

P. Cz.: Jakie książki zabierasz na wakacje?

M. M.: Od kilku lat na wakacje sprytnie biorę sobie czytnik Kindle, dzięki czemu mogę mieć dostęp do całej biblioteki i dopasować lekturę do swojego stanu psychicznego. Ale przyznam, że najlepiej mi się sprawdza na wakacjach czytanie tak zwanych powieści rzek. Długie, grube, ciężkie (na kindlu nie takie ciężkie na szczęście), niekończące się historie.

Niekończąca się historia, Teatr Rampa

Reżyseria
Magdalena Miklasz

Adaptacja, dramaturgia 
Maciej Podstawny

Scenografia
Mirek Kaczmarek

Kostiumy 
Grupa Mixer

Muzyka
Anna Stela

Ruch sceniczny
Marta Bury

Video
Amadeusz Nosal

Asystent reżyserki
Tymoteusz Sarosiek

Produkcja
Ewa Jabłońska

Obsada

Michalina Dąbrowka, Agata Łabno, Agnieszka Makowska, Filip Karaś, Julian Mere, Robert Tondera, Sara Celler-Jezierska, Anna Stela, Iwo Woźniak

Premiera: 14 maja 2022.


Magdalena Miklasz – polska reżyserka  teatralna, aktorka. Jest absolwentką PWST im. Ludwika Solskiego w Krakowie na Wydziale Reżyserii Dramatu oraz Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza na Wydziale Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku. Współpracuje z teatrami w całej Polsce, m in. Teatrem Dramatycznym w Wałbrzychu, Teatrem Nowym w Poznaniu, Teatrem Muzycznym w Gdyni, Teatrem Malabar Hotel, Teatrem Łaźnia Nowa w Krakowie, Teatrem Dramatycznym w Warszawie. Od 2015 wykłada w Warszawskiej Szkole Filmowej na Wydziale Aktorskim.